Info

avatar Witam wszystkich i zapraszam do lektury.



Przejechane: 4513.04km
W terenie: 808.91km - 17.92%
Średnia prędkość: 19.82 km/h
Czas jazdy: 9d 11h 43m
Więcej o mnie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Losowe zdjęcia

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kenic.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
26.21 km 0.00 km teren
01:01 h 25.78 km/h:
Maks. pr.:37.34 km/h
Temperatura:20.0
HR max:189 ( 97%)
HR avg:168 ( 87%)
Podjazdy: 21 m
Kalorie: 761 kcal
Rower:Cube

Mistrz parkowania :)

Poniedziałek, 25 lipca 2011 · dodano: 25.07.2011 | Komentarze 12

Kolejny krótki wypad po pracy. Ostatnio coraz mniej jeżdżę. Ciągle pada deszcz. Mam nadzieję, że to się szybko zmieni bo straszne mam zaległości. Przy obecnym stanie do końca sezonu przejadę 4000 km. Plan był na 5000 km.




Mistrzowie parkowania na ścieżce rowerowej....brak słów...
Mistrz parkowania © Kenic



Komentarze
Raven
| 21:13 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Nie tyle kłótnię, co poważniejszą wymianę zdań.

Co do opisanej przez Ciebie sytuacji: m.in. dlatego podtrzymuję swoją opinię - to nie są miejsca do parkowania.
Kenic
| 21:05 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Widzę, że wywołałem małą kłótnie. A teraz takie pytanie. Jak na każdym podjeździe (a jest ich tam sporo) stałby samochód?? To mam jechać po chodniku czy po ulicy?? Bo na ulicy stoi zakaz, a po chodniku nie mogę bo jest ścieżka. Sytuacja bez wyjścia.
Raven
| 20:45 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Jeśli to faktycznie nagły przypadek, to było by to bardziej zgodne z przepisami, niż zastawianie przejazdu. Dobranoc, prześpij się z tym.
puchaty
| 20:40 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Jasne. Powinien stanąć na drodze i włączyć awaryjne. Dobranoc.
Raven
| 20:29 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj A i nie "blokuje część pasa dla pieszych i rowerzystów", tylko blokuje CAŁĄ drogę dla rowerów, pozostawiając chodnik nienaruszony. Mamy tutaj osobno drogę dla rowerów i osobno dla pieszych, a nie jedną wspólną. Może się czepiam, ale to również jest ważne i bywa przyczyną wielu sporów.
Raven
| 20:24 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj To nie jest miejsce do parkowania i tyle. Nie ważne, czy szarych mieszkańców, czy kogokolwiek innego. Równie dobrze mógł stanąć w poprzek tej ulicy (samochody przecież też mogą ominąć bokiem, nie?). Efekt ten sam. Równi i równiejsi są?
Jak nie ma gdzie, a sprawa jest pilna, to się staje przy krawężniku i zapala awaryjne (do tego nie jest to mega ruchliwa arteria, a ma 2 pasy). Amen.
puchaty
| 20:19 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj A jak miał dokładnie w tej sytuacji zrobić?! Mówmy dokładnie o tym przypadku, w którym wóz policyjny zatrzymał się na wjeździe do posesji tak, że blokuje część pasa dla pieszych i rowerzystów. Przecież wjeżdżając głębiej zablokowałby całe przejście, stając równolegle zniszczyłby zieleń (i popełnił wykroczenie, za które należałby mu się mandat). Wybrał najlepszy z możliwych sposobów zaparkowania w tym miejscu. Jakbyś miał do załatwienia sprawę w którymś z tych domów a nie mógł wjechać na podwórko, stanąłbyś zapewne tak samo.
Dlatego pisałem w poprzednim komentarzu o ZDROWYM ROZSĄDKU a nie 'my cykliści musimy trzymać się razem i tępić wszystkie zachowania niecyklistów, które nam przeszkadzają'.
Raven
| 20:00 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Tu już nie chodzi o to, czy mogę ominąć, czy nie, tylko kwestię tego, że ten, kto powinien dawać przykład robi dokładnie tak samo, jak inni. Tolerując coś takiego dajemy na to ciche przyzwolenie. Tutaj ominiesz, a innym razem trafi się na miejsce, że pała stanie na środku i takiej możliwości nie będzie.
Jak nie będzie się tego tępić, to nadal drogi dla rowerów będą traktowane jak parkingi i chodniki.
puchaty
| 19:49 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj To przyjrzyj się jeszcze czy widzisz tłum rowerzystów. Wg mnie lepiej, że stanął na betonie niżby miał niszczyć zieleń szczególnie, że nie ma tam ruchu i nie ma żadnego problemu aby ominąć ten samochód. Niepokoi mnie takie podejscie do rzeczywistości, w której nie ważny jest zdrowy rozsądek ale tylko MOJE prawo, MOJA przestrzeń. Rozejrzyj się wokół i zobacz do czego to może prowadzić.
Raven
| 19:27 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Ja tam tłumów pieszych nie widzę. Mógł chociażby stanąć równolegle do jezdni, w połowie na trawniku. Wilk syty i owca cała. Ale po co? Niech rowerzysta zwolni i ominie świętą krowę, a jakże!
puchaty
| 19:20 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj W gruncie rzeczy to gdzie miał właściwie stanąć tak aby nie przeszkadzać tym tłumom rowerzystów i pieszych?
Raven
| 19:12 poniedziałek, 25 lipca 2011 | linkuj Ręce (i wszystko inne) opadają na taki widok... Widać numer radiowozu. Do tego miejsce, data, godzina i wypadałoby posłać to zdjęcie gdzieś wyżej.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ezcal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]