Info

Przejechane: 4513.04km
W terenie: 808.91km - 17.92%
Średnia prędkość: 19.82 km/h
Czas jazdy: 9d 11h 43m
Więcej o mnie





Moje rowery
Losowe zdjęcia
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Czerwiec1 - 0
- 2015, Maj1 - 0
- 2013, Kwiecień1 - 1
- 2012, Listopad2 - 0
- 2012, Październik1 - 0
- 2012, Wrzesień3 - 0
- 2012, Sierpień3 - 0
- 2012, Lipiec12 - 2
- 2012, Czerwiec8 - 0
- 2012, Maj10 - 8
- 2012, Kwiecień5 - 0
- 2012, Marzec1 - 0
- 2012, Styczeń1 - 4
- 2011, Wrzesień1 - 1
- 2011, Sierpień11 - 2
- 2011, Lipiec6 - 12
- 2011, Czerwiec11 - 2
- 2011, Maj14 - 3
- 2011, Kwiecień11 - 6
Dane wyjazdu:
150.62 km
3.00 km teren
06:42 h
22.48 km/h:
Maks. pr.:43.03 km/h
Temperatura:22.0
HR max:171 ( 88%)
HR avg:141 ( 73%)
Podjazdy:371 m
Kalorie: 3895 kcal
Rower:Cube
Pętla wokół Zalewu Zegrzyńskiego
Czwartek, 23 czerwca 2011 · dodano: 25.06.2011 | Komentarze 0
Plan tej wycieczki już dawno miałem ułożony. Ponieważ trafił się wolny dzień to trzeba było go wykorzystać. Zapowiadali opady więc zabrałem kurtkę. Zrobiłem też zapas prowiantu i ruszyłem. Drogę przez Radzymin do Nieporętu znam już na pamięć więc w miarę szybko poszło. Nad zalewem pierwszy postój. Do Serocka dosyć ciężko się jechało. Oczywiście korek na drodze i dodatkowo silny wiatr. Prędkość podróży trochę spadła. Na rynku pod fontanna zrobiłem kolejny postój. Następnie udałem się dalej na północ do Pułtuska. Tu droga strasznie się dłużyła. Wiatr nie pozwalał rozpędzać się powyżej 20 km/h. Oczywiście dałem radę :) W Pułtusku zrobiłem przerwę w miejscu chyba wszystkim znanym. Pod Domem Polonii nad Narwią. Tu posiedziałem troszkę dłużej i zjadłem posiłek. Następnym celem był Wyszków. Tym razem miałem z wiatrem. Prędkość utrzymywałem koło 30 km/h. Droga równa, samochodów praktycznie brak. Po prostu ideał. Przed miastem dopadł mnie lekki kryzys ale jechałem dalej. Tu też na rynku postój regeneracyjny. Kolejnym celem na mapie był Łochów. Zanim jednak dojechałem po drodze posiliłem się jagodami i poziomkami. Trochę dodatkowej energii zawsze się przydało. Dalej już tylko kilka wsi po drodze i dotarłem do Wołomina. Spojrzałem na licznik i okazało się że niewiele brakuje do 150 km. Pokręciłem się po okolicy aż do osiągnięcia okrągłej liczby.Jest to moja najdłuższa wycieczka jaką kiedykolwiek zrobiłem. Następny cel to 200 km. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się go zrealizować.
Tak wyglądała trasa :)


Fontanna w Serocku© Kenic

Dolina Narwi© Kenic

Kościół w Dzierżeninie© Kenic

Żwirownia© Kenic

Dom Polonii w Pułtusku© Kenic

Kanał w Pułtusku© Kenic

Trochę zarosło :P© Kenic

Kładka w Pułtusku© Kenic

Narew w Pułtusku© Kenic

Kościół w Pniewie© Kenic

Droga Pułtusk - Wyszków© Kenic
darmowy posiłek na trasie :)

Czas na jagody :)© Kenic

Poziomki :)© Kenic

Kościół w Wyszkowie© Kenic

Rzeka Liwiec© Kenic
Kategoria >150km, Okolice Wołomina